Będę się starał działać wśród swoich do końca moich dni w klanie, które przecież w końcu nadejdą. No i nadeszły...
Czemu odchodzę? Nie ma w tym żadnej większej filozofii. Pisałem już kiedyś, że mój czas, który mogę poświęcić na grę, oraz na klan z biegiem coraz bardziej się ogranicza. Dodatkowo nie mam już takiej motywacji do gry i zajmowania się klanem jak jakiś czas temu. Moja motywacja już zmalała praktycznie do zera. Wypaliłem się jako gracz i CL.
Kiedy podąłem decyzję o odejściu? Już jakiś czas temu. Nie jest to żadna pochopna decyzja spowodowana jakimkolwiek impulsem, bodźcem. Nie jest to też spowodowane odejściem Genesisa, gdyż decyzje podjąłem dużo wcześniej. Jak wspominałem już od dawna moja motywacja, oraz czas miały tendencję spadkową. Wiedziałem, że prędzej czy później nadejdzie czas w którym stwierdzę, że to odpowiedni moment by odejść i tak się stało. Podjąłem decyzję jakiś czas temu i w tym momencie ją realizuję.
Co dalej? Wszystko pozostaje bez zmian - ja odchodzę a życie toczy się dalej. Klan prawidłowo funkcjonował beze mnie przez długi okres czasu, więc moje odejście nie powinno niczego zmienić.
Jeśli chodzi o mnie to nie planuję żadnych powrotów do gry, na pewno nie na stałe - może kiedyś wbiję zagrać raz na rok. Będę się starał na bierząco w miarę możliwości obserwować sytuację w klanie.
Na koniec, w swoim ostatnim oficjalnym wpisie pragnę podziękować wszystkim osobom, a w szczególności:
* Larremu, za tak długi okres współpracy pomiędzy sobą, za to, że dogadywaliśmy się dobrze, nawet mimo różnic w pewnych kwestiach. Za to, że zawsze można było do Ciebie napisać z jakimś problemem, poradzić się. Wielki szacunek ode mnie, za to, że po tylu latach gry w VCMP (prawie dekada) chciało Ci się bez interesowanie, dla innych współtworzyć razem ze mną i innymi osobami projekt 'Reaktywacja DS'. Zawsze miałeś dobre intencje i podobnie jak ja stawiałeś klan na pierwszym miejscu, dlatego tak nas lubiano (heh).
No i nasza ustawka na najebkę jest ciągle aktualna i mam nadzieję, że czym prędzej ją zrealizujemy .
* Cementowi, przede wszystkim za poczucie humoru. Za Twoje udziwnienia i odpierdalania, które potrafiły dodać weselszych barw grze. Za słuchanie dobrej muzyki, za punche i docinki ;D.
Mimo dużej różnicy wieku na prawdę świetnie mi się z Tobą grało/gadało i przyznaję się - jesteś moim ulubionym klanowiczem. Życzę wytrwałości na stanowisku VCL, bo radzisz sobie na prawdę dobrze, widać ogromną zmianę w Twoim zachowaniu i chęć - chęć zrobienia czegoś bezinteresownie dla klanu. Baw się graniem, ciesz się tym, czerp z tego przyjemność i ciągle zarażaj swoim humorem innych, by ludzie na serwerach nie mieli min jak Polacy w miejskich autobusach o świcie.
* HARDKOROWI, za to, że to równy z Ciebie gość! Z obecnego składu poza Larrym to HARDKORA znam najdłużej. Sporo wspólnie przegranego czasu za moro, przez początki DS, wkurwiania się na LU-DM jak goniłeś każdego by zakończyć jego żywot i walkę o każdą paczkę na VC-DM, aż do dnia dzisiejszego. Za to, że zawsze można było pocisnąć z Tobą bekę, nie spinałeś się o głupoty i zawsze stawałeś za swoimi. Życzę powodzenia w dalszym życiu, klanie, grze i jak najwięcej trupów pochodzenia radzieckiego .
* Bezixowi, za te rozjebane Hotringi na lotnisku Los Santos w eliminacjach SA Rally, które nadawały się na złom . No i za sprowadzenie do klanu po reaktywacji swojej familii (Touch, Kameleon) którzy trochę czasu z nami ponakurwiali ;D.
* Maychalowi, za wspólną grę na LU-DM w starych czasach, jeszcze przed reaktywacją DS. Za wzorowe odpierdalanie normy poprzez SK, przez tyle miesięcy ;D.
* Foxowi, za możliwość regularnego testowania działania komendy kick, mute, oraz ban i za to, że już więcej nie będę musiał się wkurwiać z powodu Twoich udziwnień (jako prowadzący SK) ;D.
* Xenonowi, za stare czasy i wspólną grę na Polskiej Scenie/moro za czasów CG i późniejsze, już trochę mniej częstsze granie za DS na SK i VC-DM, LU-DM. No i za te wszystkie rozjebane łby przez Ciebie i Twoje M4 na VCMP ;D. Jestem spokojny, Xenon nie wychodzi z formy.
* Szachowi, za poczucie humoru i wprowadzanie wszędzie pozytywnego nastroju ;D. Za wspólne granie dawno temu na LU-DM jeszcze zanim nie przepadłeś na wiele miesięcy ;D. No i za bycie moim największym rywalem w SA Rally, bez Ciebie tam byłoby nudno .
* ermaccerowi, za to że trzeba było wjebać na Ciebie 500% więcej ammo niż na innych żeby Ci zeszło HP w czasach LU-DM i początkach VC-DM. No ale miało to w TDM przynajmniej plusy jak się grało z ermem, to tak jakby mieć nieśmiertelnego typa w teamie .
* Ramonie, za to, że dałeś mi wygrać SA Rally 2 .
* JazureXowi, za łatwe wygrane na spotkaniach klanowych w SAMP z Tobą w teamie ;D.
* orazinnym, których już z nami nie ma.
Na koniec pragnę raz jeszcze podziękować wszystkim za wspólną grę, jednocześnie życząc wam wszystkim byście czerpali przyjemność z grania i ogólnie - z tego co robicie.
3majcie się mocno, dużo elooo i powodzenia w dalszym życiu .