Szczerze? Odpuście sobie te podanie bo niezły kabaret się robi. Najpierw rozkmina czy post usunięty specjalnie, niechcący czy w amoku, teraz czuć wyraźnie atmosferę jakby co najmniej wielka zimna wojna była. Ciągłe niedomowienia, wyjaśniać nikt nie skory, bo i kontaktować się ze sobą nie macie zamiaru. Nie wspomnę o proporcjonalnie długim czasie na decyzję, która też już coś pokazuje.
Szkoda tylko Waszych nerwów, a wątpię by było to tego warte.
Z wyrazami szacunku.
Ja.
Autor
RE: Inne podanie, czyli przeprosiny, syn marnotrawny, stracone szanse itp.
Szczerze? Popieram. Mam dość tego kabaretu i czekania chujwieile na przyjęcie podania, mimo że każdy póki co jest na tak, a ci co nie napisali, mają to w dupie i już nie napiszą, kończmy ten kabaret. Wy macie mnie w dupie, ja mam was w dupie.
Zamknijcie ten temat i wyjebcie w pizdu.
Edytowane przez Kunio dnia 26-09-2015 14:15
Autor
RE: Inne podanie, czyli przeprosiny, syn marnotrawny, stracone szanse itp.