Z polskiego rapu od 2, 3 lat nie wielu wykonawców. Głównie Eripe, Penx, ogólnie Patokalipsa wraz z paroma raperami z Krakowskiej undergroundowej sceny jak m.in Hipocentrum z Oxonem, Kojote, PeeRZetem i Bazim.
Dodatkowo kilku innych podziemnych raperów jak Enson, Repeat czy Demon.
Z mainstreamu to nie wielu. Właściwie tylko Trzeci Wymiar zasługuje u mnie na ogromny szacunek. Dodatkowo Suma Styli, czy nieco starsza wersja Quebo. Poza tym większość to sprzedawczyki, a jak już czegoś słucham to z sentymentu bo tego się słuchało za gówniarza.
Ogólnie na kompie 10 tys tracków z polskiego rapu, jednak pewnie z 1 tysiąc to mega nuty.
No to zapodam kilka obojętnie jakich nut, bo wszystkie wrzucać to bezsens, a najlepszych nie mam bo ciężko je wybrać w sytuacji gdzie 98% nut jest na propsie, a słabych tracków nie ma.
1) Eripe - Nowoczesny świat "Ta, boję się co zobaczę za parę lat
dzieci z dwoma tatusiami z których żaden nie ma jaj"
O kurczę to widzę że mielibyśmy dużo do pogadania na takie tematy ja też głównie się wychowałem na hip-hopie mimo że teraz od niego odbijam. Mój kumpel słucha bardzo podobnych wykonawców jak Ty ale ja jakoś się nie zagłębiam w ich twórczość, ale wiele tracków mi się obija często o uszy, a jeden mi się spodobał bardziej od Eripe - "Jestem Chujem".
Ja głównie z hip-hopu słucham totalnie undergroundowych zespołów ale mainstream też często włączam chociaż też niezbyt lubię takie klimaty.
Kawałki które podałeś są spoko niektóre bity naprawdę fajnie, ale coraz mniej mi się podobają te monotonne bity z czasem, niemniej jednak kilka wrzuciłem do ulubionych
Z takich co słuchałem kiedyś to na pewno spawacze, veto, slums attack, bolec, bzm, 52, luc, kartel, karramba, ry23, dka, born juices, analogia, 1000 częstochowa, funbox, grammatik, fisz, fenomen, łona, banita, molesta ale już też zapomniałem dużo musiałbym jakieś starsze playlisty przeglądnąć.
Kawałki które podałeś są spoko niektóre bity naprawdę fajnie, ale coraz mniej mi się podobają te monotonne bity z czasem, niemniej jednak kilka wrzuciłem do ulubionych wink
Mniejszą uwagę przywiązuję do bitów. Raczej staram się skupić na tekście, aczkolwiek jest wiele tracków na bitach które moim zdaniem rozpierdalają trafiając w mój gust.
Ja tam lubię w miarę proste bity, nie przekombinowane.
A jeśli już przy bitach jesteśmy to bardzo mi się podobają bity paru producentów mało znanych jak Nastyk, Ksywabezdj, czy TMK Beatz.
Dodatkowo polecam następujące tracki, gdzie oczywiście poza tekstem bit jest miażdżący:
Z takich co słuchałem kiedyś to na pewno spawacze, veto, slums attack, bolec, bzm, 52, luc, kartel, karramba, ry23, dka, born juices, analogia, 1000 częstochowa, funbox, grammatik, fisz, fenomen, łona, banita, molesta ale już też zapomniałem dużo musiałbym jakieś starsze playlisty przeglądnąć.
Oczywiście V.E.T.O się słuchało tak samo jak WYP3, kieleckie klasyki .
52 Dębiec to pierwszy i chyba jedyny poznański skład który szanuję.
Grammatik oczywiście tak samo klasyk, propsy za twórczość.
Fenomen tak samo klasyka.
Łona też na propsie, chociaż z biegiem czasu mniej za nim przepadałem.
Molesta, tutaj nie trzeba niczego dodawać. Pierwsze płyty to klasyki i nie jeden się na tym "wychował".
A reszta wykonawców, których wymieniłeś to różnie, ale nie będę ich dzielił na "dobrych" i "chujowych" .