Witam, ten temat powstał w celu poznania bliżej naszych gustów filmowych. Mimo, że filmy są na pewno mniej wartościowe i bardziej ograniczające jak książki to mimo tego powstało wiele zajebistych filmów i seriali.
Ja osobiście jestem fanem kina akcji, oraz wszelkiego rodzaju mordobić rodem z Stanów, dynamicznych filmów, także dramatów, w mniejszym stopniu filmów komediowych. Moimi ulubionymi aktorami są: Matt Damon, Stallone, Van Damme, Sasha Mitchell, Seagal, Patrick Swayze, Will Smith, Martin Lawrence, Samuel L. Jackson, Wesley Snipes, Denzel Washington, a także Leslie Nielsen, Alphonse Hercules znany jako Al Bundy.
Z Polskich aktorów mam wielu, których lubię, a najbardziej chyba cenię Cezarego Pazurę, Lindę oraz Barcisia z Żakiem .
Jeśli chodzi o seriale tutaj właśnie przeważają seriale komediowe, zarówno te zza oceanu jak i wiele polskich, mniej lub lepiej wam znanych.
Zapraszam do dyskusji i chwalenia się, polecania produkcji.
Moje ulubione filmy:
-> zagraniczne:
* Lwie Serce,
* Kickboxer (wszystkie części),
* Rocky (wszystkie części),
* Rambo (wszystkie części),
* Ojciec Chrzestny,
* Krwawy sport,
* Bad Boys (I & II),
* Strzelec wyborowy,
* Nieuchwytny kwartet,
* Tożsamość Burne'a (wszystkie części),
* Chętni na kasę,
* Diamentowa afera,
* Człowiek w ogniu,
* Przydrożny bar,
* Kiedy kule łamią kości,
* Człowiek z blizną,
* Wróg publiczny,
* Wygrać ze śmiercią,
* Ponad prawem,
* Wpół do śmierci,
* Wybraniec śmierci,
* Uniwersalny żołnierz,
* Quest,
* Replikant,
* Za ciosem,
* Uliczny wojownik,
* Nieuchwytny cel,
* Wykonać wyrok,
* Wasabi,
* Leon Zawodowiec,
* RRRrrrr!!!,
* Naga broń (I & II),
* Mafia!
* Szukając siebie,
* Forrest Gump,
* Biały kieł,
* Reggae na lodzie,
polskie:
* Chłopaki nie płaczą,
* Poranek kojota,
* Czas surferów,
* Dzień świra,
* Fuks,
* Show,
* Kariera Nikosia Dyzmy,
* Psy I i II,
* Killer,
* Killerów dwóch
* Sztos (jedynka),
* Sara,
* Demony wojny wg Goi,
* E=mc2
* Pieniądze to nie wszystko
* Reich.
Z seriali polskich, oraz zagranicznych:
* Bestia,
* Pasadena,
* Świat według Bundych,
* Dwóch i pół,
* 13 Posterunek,
* Miodowe Lata.
Jeśli chodzi seriale, oraz filmy animowane które jednak oglądało się głównie za gówniarza to:
* Madagaskar,
* Epoka Lodowcowa,
* Pokemony,
* Transformers,
* Beyblade,
* Duel masters,
* Simsonowie,
* oraz bajki z starego Cartoona na czele chociażby z Ed, Edd i Eddy.
Pewnie sporo tytułów zapomniałem, ale to są te dla mnie najważniejsze, yo.
Postaram ograniczyć się jedynie do subiektywnego top 10, chociaż ta lista jest bardzo żywa. Kolejność przypadkowa:
Wejście smoka
Szklana pułapka
Lot nad kukułczym gniazdem
Rambo: pierwsza krew
Hachiko
Życie jest piękne
Forrest Gump
Skazani na Shawshank
Toy Story
Bezprawie
Edytowane przez Piterus dnia 31-01-2016 10:53
Hmm... Ciekawy temat. Postaram się nieco wydukać, choć za dużo filmów nie oglądałem. Zacznę od serii (kolejność przypadkowa):
*Gliniarz z Beverly Hills - jeden z pierwszych filmowych serii, jakie byłem godzien obejrzeć i jeden z moich ulubionych. Świetna rola Eddy'ego Murphy, wcielającego się w gliniarza.
*Zabójcza Broń - kolejny film o policji (!), tym razem o czarnoskórym staruszku Rogerze (Danny Glover) i stukniętym Martinie (Mel Gibson).
*Mistrz kierownicy ucieka - Świetna komedia sensacyjna o niesamowitym klimacie. Mimo, że akcja filmu przez większość czasu opiera się wyłącznie na samej jeździe, nie idzie się przy nim nudzić, a liczne "stunty i kraksy" są główną jego atrakcją.
*Szybcy & Wściekli - Dość młoda seria, przepełniona zmodyfikowanymi wózkami i gangami. Dwie pierwsze serie to legenda, lecz w późniejszych częściach klimat serii został zamieniony na rzecz efektów specjalnych itp. *James Bond - Czym, że by był AM DB5, gdyby nie jeździłby nim Bond? Pierwsze filmy z 60 & 70's to rewelacja, późniejsze też, ale nowe - pożarte przez special efects. *Transporter - Coś tj odświeżenie w/w serii, z Audi A8 jako symbolem. W roli głównej J. Statham jako tytułowy transporter.
*Taxi - Zdecydowanie najlepsza moim zdaniem seria filmowa rodem z Francji, która - jak sama nazwa wskazuje, opowiada o taksówce. Lecz nie byle jakiej, bo podrasowanym Peugeotem (również rodem z Francji).
*Powrót do przyszłości - serii tej nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Podróżowanie w czasie samochodem to bardzo ciekawy temat na ekranizacje, szczególnie gdy samochodem tym jest DeLorean
*Piątek (nie mylić z "Piątek, trzynastego" ) - Ostatnia seria, jaką chcę wam przedstawić, w roli głównej "Kostka Lodu". Akcja filmu dzieje się w Compton, a główną fabułą są rapsy, spłata długów, rapsy, rapsy, niebezpieczne życie w L.A., rapsy, prostytutki, a na koniec - rapsy. Wielki plus za soundtrack z rapsami!
Kolej na filmy, wielu nie pamiętam, ale wypiszę tylko te, które mnie zainteresowały:
*Wielki Biały Ninja - dobry film akcji ze ŚP Chrisem Farley'em, świetna parodia iście azjatyckich sztuk walki.
*How High: Super Zioło - najlepszy film dla zielonych, w rolach głównych raperzy: Method Man oraz jego kuzyn Redman + genialny soundtrack oraz występ gościnny Cypress Hill.
*Drużyna A - wracając do lat 80tych i porównując tenże film z serialem o tym samym tytule, to wypada raczej blado, jednak jest godny obejrzenia wszystkim fanom The A Team.
*Maczeta - genialny film z Dannym Trejo w roli głównej, znanym w VC jako Umberto Robina
*Chłopaki nie płaczą - najlepszy wg mnie polski film, props dla Bolca, który przynajmniej zna się na czarnych rytmach.
Gdy sobie przypomnę więcej, to dopiszę
Pora na seriale, tych za dużo nie oglądałem.
*Scooby-Doo - pierwszy serial, który oglądałem, choć teraz nie jestem w stanie wytłumaczyć, dlaczego tak polubiłem tego brązowego kundla.
*Reksio - drugi serial o dog, jednak polski, o przemiłych wspomnieniach. Szkoda, że nie produkują już takich bajek.
*Drużyna A - mój ulubiony serial, oglądałem wszystkie serie i zawsze uwielbiam do nich wracać.
*13 Posterunek - nigdy nie lubiłem Kiepskich, jednak ta znakomita parodia polskiej policji (choć wcale nie musi być to parodia) mnie przyciągnęła, i jest godną alternatywą Kiepskich.
To na tyle, choć pewnie coś niebawem dopiszę, jak wróci mi coś do pamięci.