Autor |
RE: Pogadajmy! |
~JarzabPL Użytkownik
|
Dodane dnia 16-03-2016 17:13 |
|
|
Z popularnych portali aukcyjnyc Allegro and OLX a skad indziej. No i niby są jeszcze jakieś targi rupieci ale nie wiem czy tam się da coś upolować. Może jest przerobiona więc możesz pobierać jeśli jest. |
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*Cement Użytkownik
|
Dodane dnia 16-03-2016 17:14 |
|
|
Jarząbka i jego konsoli z Windowsem i tak nikt nie pobije xD
|
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*ermaccer Użytkownik
|
Dodane dnia 17-03-2016 19:12 |
|
|
Temat (bo nikomu nie chce się ruszyć dupy i coś wymyśleć)
Co lubicie jeść?
|
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*eXe^ Super Administrator
|
Dodane dnia 17-03-2016 19:53 |
|
|
Chyba łatwiej by było napisać czego nie lubię jeść...
Na pewno w topce ulubionych potraw pierogi ruskie, filecik w każdej postaci, placki ziemniaczane.
Jeśli chodzi o zupy z pewnością barszcz z uszkami (z własnymi grzybami rzecz jasna ), ogórkowa, wszelakie zupy owocowe (jagodowa <3).
No i standardowo jeśli chodzi o fast-foody tutaj najlepszą opcją jest chyba porządny kebrix i pizzałka.
|
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*Cement Użytkownik
|
Dodane dnia 17-03-2016 20:23 |
|
|
Oooo! eXe^ lubi placki .
Cóż... Moje kubełki smakowe najlepiej uszczęśliwia m.in. Kasza z gulaszem, to mój największy faworyt. Oprócz tego dobry ryż czy spagetti też warto czasem wszamać. Zupy - praktycznie każda, wyjątek stanowi rybna i grzybowa. W niedziele na obiad standardowo ziemniaki, kurczak i jakaś mizeria. W kwestii fast-food'ów to samo co u eXe^: pizza, kebab + jakieś frytki.
Najlepszą przekąską są zaś... Korniszony! (bardzo często do kaszy i gulaszu). Pewnie niejeden Okrasa/Amaro by się powiesił czytając ten post, ale jbmnt, każdy ma swój własny gust smakowy, pozdro!
|
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*Bezix Użytkownik
|
Dodane dnia 18-03-2016 09:59 |
|
|
Ja tam lubię czasem korniszony zjeść jako dodatek do ziemniaków i kotletów, pulpetów czy gulaszu.
Co do moich ulubionych dań, to kotlety schabowe/jajka sadzone z ziemniakami ( i jeszcze z koprem! ), rosół z grubym makaronem, barszcz czerwony z uszkami lub pierogami ( z mięsem, bo grzybów nie lubię ), frytki, gotowana fasola szparagowa ze śmietaną, pierogi ruskie, zupa szczawiowa ( z młodymi ziemniakami - mniam! ). Czasem też dochodzą placki ziemniaczane.
No i mój top 1: żurek z ( oprócz ziemniaków ) białą kiełbasą i sporą ilością kawałków jajek, z dodatkiem chrzanu. Moja mama dobrze wie jak uwielbiam tę zupę. |
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*Cement Użytkownik
|
Dodane dnia 23-03-2016 17:41 |
|
|
TEMAT: Jaka była wasza największa średnia w szkole na koniec roku?
|
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*Larry Super Administrator
|
Dodane dnia 23-03-2016 18:19 |
|
|
Na koniec technikum miałem 3.8, w sumie to cyrki, że taką średnią miałem, bo zawsze trzymałem się w okolicach 3 xD
Szef Wszystkich Szefów |
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*Bezix Użytkownik
|
Dodane dnia 24-03-2016 09:08 |
|
|
Ja miałem kiedyś 4.37, później zbytnio się leniwiłem i miałem zawsze około 3. |
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*Genesis Użytkownik
|
Dodane dnia 24-03-2016 11:10 |
|
|
Nie licząc lat podstawówki to w 3 gimnazjum 4.87, taką średnią co prawda udało mi się wykręcić jeszcze raz w 3 klasie technikum ~4.83, bądź co bądź z paskiem. Teraz nie będzie tak kolorowo, ale ważniejsza jest matura |
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
~Vandi Użytkownik
|
Dodane dnia 24-03-2016 18:13 |
|
|
W 5 klasie miałem bodajże 5.3 teraz sie trzymam około 3.5
|
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*Bezix Użytkownik
|
Dodane dnia 01-04-2016 13:39 |
|
|
Coś ucichło tutaj trochę, więc rzucę temat:
Jaką grę ostatnio przechodziliście?
W moim przypadku to był Gothic 2, bo mój laptop słabo daje sobie radę z większością gier. |
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*ermaccer Użytkownik
|
Dodane dnia 06-04-2016 16:43 |
|
|
U mnie to Kirby jakiś
|
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*eXe^ Super Administrator
|
Dodane dnia 07-04-2016 19:31 |
|
|
Jaką grę ostatnio przechodziliście?
NFS Undercover. Jeśli by porównać ją do innych NFS - chujnia. Jeśli by porównać do innych gier wyścigowych - not bad.
Obecnie jestem też na finiszu Call of Duty 2 (przechodzę 1 raz).
|
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*Cement Użytkownik
|
Dodane dnia 07-04-2016 19:46 |
|
|
Ostatnio przeszedłem Pasjansa Pająka na 4 kolorach. Jestem z siebie dumny, bo pierwszy raz mi się go udało wygrać na tym poziomie.
|
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*eXe^ Super Administrator
|
Dodane dnia 16-04-2016 17:52 |
|
|
Temat: Mit z piekielnie trudnymi misjami.
Zarzucam temat dt. GTA, bo myślę, że wiele osób byłoby się w stanie w nim wypowiedzieć.
Jak już kiedyś wspominałem (albo i nie) seria GTA nigdy nie oferowała nam trudnych misji fabularnych.
Na necie krąży wiele opinii, że np najtrudniejszą misją Vice City (bądź jedną z najtrudniejszych) jest 'Dewastator'. Nie wiem skąd się to bierze, bo dla mnie osobiście jest to bardzo łatwa misja i przechodząc Vice City ukończyłem ją za 1 razem. Także wielu moich znajomych grających w GTA VC nigdy nie uważało tej misji za jakąś wyjątkowo skomplikowaną.
Jeżeli chodzi o San Andreas wg opinii największej ilości graczy najtrudniejszą misją jest 'Po złej stronie torów' - serio...
Kolejna misja, która nie wymaga praktycznie w żadnym stopniu wysiłku.
I jak już wspominałem seria GTA nigdy nie oferowała nam trudnych misji fabularnych, jednak w każdym GTA znajdą się misje z którymi mieliśmy większy problem niż z innymi. Dla mnie z pewnością nie są to powyższe misje.
Jeżeli chodzi o Vice City [przechodząc je za pierwszym razem] chyba największy problem sprawiła mi misja druga dla Drukarni, a także misja z wyciągnięciem Cama z kicia (mimo, że teraz nie stanowią one żadnego problemu).
Jeżeli chodzi o San Andreas w przypadku pierwszej próby przejścia gry największe problemy miałem z misją Masz swoje żetony, a chyba przede wszystkim z misją N.O.E..
Jeżeli chodzi o GTA 3 tam przechodząc je za pierwszym razem miałem sporo problemów z niektórymi misjami, jednak najtrudniejsze okazały się misje Espresso-2-Go, oraz Wyrzutnia ziemia-powietrze.
A jakie misje wam sprawiły najwięcej problemu, przy 1-2 próbie przejścia tych serii GTA?
|
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*Genesis Użytkownik
|
Dodane dnia 16-04-2016 18:52 |
|
|
W GTA 3 z pewnością muszę przyznać się do totalnego nieogaru w misji Cios w serce: Akt II. To był jakiś kurwa koszmar, uwierzcie, dopiero znajomy przyszedł któregoś dnia i przeszedł tą misję za mnie. Po tej misji nie miałem większych problemów z pozostałymi. W GTA VC także uważam misję Dewastator za śmiesznie łatwą i próbuję wyobrazić sobie kim są ludzie, którzy jej nie ogarniają. Problemem na pewno była misja z przygotowaniem ekipy do napadu, nie mogłem wygrać wyścigu z kierowcą z napadu, ale muszę podkreślić, że ten problem miałem na PS2. Na PC bez problemu. W GTA SA natomiast "Po złej stronie torów", mów eXe co uważasz, ale dla mnie jest to bardzo trudna misja, bo w istocie Smoke strzela jak ślepy do fagasów w żółtych szelkach. W GTA IV problemem była misja...finalna, ponieważ przechodziłem ją tak jak i całe GTA IV w 15 fps. Po prostu nie mogłem wskoczyć do helikoptera, ponieważ coś mnie spowalniało lub zbyt późno reagowałem ze względu na niską ilość klatek. W GTA V natomiast chyba żadna misja nie sprawiła mi niesłychanej trudności.
Edytowane przez Genesis dnia 16-04-2016 18:52 |
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*Cement Użytkownik
|
Dodane dnia 16-04-2016 20:02 |
|
|
Genesis napisał/a:
W GTA 3 z pewnością muszę przyznać się do totalnego nieogaru w misji Cios w serce: Akt II. To był jakiś kurwa koszmar, uwierzcie, dopiero znajomy przyszedł któregoś dnia i przeszedł tą misję za mnie.
Na PC zawsze przechodziłem tą misję za pierwszym razem i nie była ona wg. mnie trudna na tej platformie. Inaczej rzecz miała się gdy przechodziłem ją na telefonie. Fatalnie wolne celowanie snajperką pozostawiało wiele do życzenia. Dopiero, gdy opanowałem schemat udało mi się wykonać ją perfekcyjnie. Dokładniej - cały kartel wybiłem przed wejściem 8Ball'a na statek. Mimo w/w problemów zawsze lubiłem tą misję i darzę ją sentymentem, jakby nie patrzeć jedyna misja w III którą robimy razem z czarnoskórym (nie liczę tej dodatkowej gdzie ganiało się z Red Jacks'ami zabijając Dziewiątki kijem baseballowym; zero akcji).
eXe^ napisał/a:
Jeżeli chodzi o GTA 3 tam przechodząc je za pierwszym razem miałem sporo problemów z niektórymi misjami, jednak najtrudniejsze okazały się misje Espresso-2-Go, oraz Wyrzutnia ziemia-powietrze.
Espresso na wynos nie sprawiało mi nigdy problemów, to samo z S.A.M. - nigdy nie czekałem na Dodo, tylko wchodziłem na pas i stamtąd wybuchałem awionetkę.
Jak dla mnie najtrudniejszą misją w GTA III, jeśli chodzi o androidową wersję jest ostatnia: Wymiana, akcja działa się tam natychmiastowo, przez co w samym środku misji czasem nie starczało życia, a strącenie helikoptera bazuką (z jeszcze gorszym celowaniem niż w przypadku snajperki) było wręcz impossible. Grając na PC nie pamiętam, jakobym miał z jakąś misją większe problemy.
W San Andreas jak przechodziłem za pierwszym razem problem sprawiała mi misja Okradanie wuja Sama, do dziś nie wiem, a raczej nie pamiętam co było powodem problemów z tą misją, dziś jest to banalne jak cała gra.
Vice City nie przeszedłem całego, ale Dewastator była bardzo prostą misją, ale jak przeciętnemu Kowalskiemu ciężko popatrzeć do sterowania pod jakie klawisze ma przypisane sterowanie Goblinem to ma kłopoty. Może jak przejdę do końca VC to zaaktualizuję ten post, póki co jestem bodajże w połowie i żadna misja trudna nie była.
Edytowane przez Cement dnia 16-04-2016 20:03 |
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*Fox Użytkownik
|
Dodane dnia 16-04-2016 20:20 |
|
|
Beton przemówił:
Inaczej rzecz miała się gdy przechodziłem ją na telefonie. Fatalnie wolne celowanie snajperką pozostawiało wiele do życzenia. Dopiero, gdy opanowałem schemat udało mi się wykonać ją perfekcyjnie.
Ja się w końcu wkurwiłem, zamiast iść na dach wyjąłem AK-47 i rozpierdalałem ich idąc razem z 8-Ballem, wypaliło od razu .
Edytowane przez Fox dnia 16-04-2016 20:21 |
|
Autor |
RE: Pogadajmy! |
*ermaccer Użytkownik
|
Dodane dnia 28-04-2016 18:06 |
|
|
Lel, ja to samo co Fox. Tylko że za 1szym razem.
Rzucam!
Łapać: Wolicie gry cyfrowe czy w pudełku?
|
|