Dziś miało miejsce bardzo wyjątkowe Spotkanie Klanowe #11 w LU, które właśnie przypadło mi prowadzić, to wszystko zaowocowało tym, że było dziś bardzo śmiesznie i nawet komicznie chwilami, ale o tym za chwilę. Zjawili się: Larry, eXe^, Genesis, Touch, Bezix, Kameleon, TheMaychalPl, Cement, Xenon, HARDKOR, Fox.
Na początku wykonałem fotę na Lotnisku na tle morza, zaś zaraz po tym podzieliliśmy się na dwie drużyny by zagrać TDM. Drużyny wyglądały następująco: I Drużyna Kameleona - Yardie(Touch, Fox, Cement), II Drużyna HARDKORA - Diablo(eXe^, Xenon, TheMaychalPl), rozgrywka zakończyła się wygraną 5:1 dla Diablosów! Gratuluję wygranej! Zaraz po tym, odebrałem wszystkim broń i postanowiłem tymi samymi drużynami zrobić taką ustawkę na PIĘŚCI i z tego wszystkiego zrobiło się bardzo śmiesznie, na koniec Fox latał przez pół lotniska, w końcu postanowiłem dać każdemu po 1 naboju Colta, żeby ułatwić, lecz ta moja pomoc nie pomogła, więc postanowiłem zrobić tak, że Fox przegrywa walkowerem i wygrywa Drużyna HARDKORA, ponieważ za długo wszystko już trwało, a miałem w zanadrzu inne rozgrywki. Po tej pięknej i zarazem śmiesznej konkurencji był wyścig Banshee z Portland do Tamy Cochrane w Shoreside Vale, gdzie metą była brama wjazdowa na teren tamy. Na podium utrzymali się: Fox, Cement, eXe^. Na placu Tamy zrobiłem szybką akcję, rozdałem każdemu miotacze ognia i żeby jak najszybciej się nawzajem zajebać, tak postanowiłem zrobić na odmianę i dla beki. Z kolei zaraz był drugi wyścig Cheetah z pod zamkniętego tunelu w Shoreside Vale do Doków w Portland, gdzie metą było wjechanie na statek kartelu kolumbijskiego. Tutaj na podium byli: Kameleon, Cement, eXe^. Po wyścigu zrobiłem na statku fotkę i zakończyłem SK. Dzisiaj również dziękuję wszystkim za przybycie i stoczenie bardzo fajnej i śmiesznej rozgrywki. Aktywność była bardzo dobra, co bardzo cieszy, bawiliśmy się wszyscy zajebiście, bo po to są właśnie Spotkania Klanowe, żeby się dobrze bawić i spędzić czas w ekipie. Zapraszam do komentowania tego newsa oraz oglądania fotek z tego emocjonującego wydarzenia.
Witam wszystkich serdecznie po zakończonym Spotkaniu Klanowym w LU. Jednak nie o tym będzie mowa w tej cześci newsa, a o wydarzeniach które miały miejsce na południe od Liberty City, czyli w słonecznym Vice City.
Dzisiaj późnym popołudniem zostały rozegrane dwa ostatnie pojedynki w ramach turnieju DS StubbyChallenge. Dwa najważniejsze pojedynki, gdyż w tym pierwszym Larry walczył z Bezixem o najniższe miejsce podium, z kolei w finalnym pojedynku naprzeciw siebie stanęło dwóch najlepszych na ten moment graczy dywizji VC-MP: Xenon i Touch.
W finale po emocjonującym pojedynku Touch zwyciężył z Xenonem10:8, dzięki czemu został zwycięzcom całego turnieju. Wielkie gratulacje! Myślę, że dla większości jest to niemałe zaskoczenie. W ankiecie dt. tego kto wygra turniej, na 15 głosujących, aż 10 osób wskazało na Xenona, zaledwie 3 na Toucha, a dwie osoby określiły szanse po 50%.
Tak czy inaczej obaj finaliści odjebali kawał dobrej roboty, bardzo pewnie wygrywając swoje Grupy.
Jeśli chodzi o mecz o 3 miejsce tutaj wyższość okazał Larry pokonując Bezixa wynikiem 10:6. Także gratulacje dla obu panów za podjęcie rękawic.
Jeżeli chodzi o pozostałe mecze Etapu II, tutaj moim zdaniem odbyło się bez niespodzianki. W meczu o 5 lokatęCement mierzył się z Vandim. Wygrał ten pierwszy pewnie pokonując swojego rywala 10:3.
DS StubbyChallenge:Podsumowanie
Touch Xenon Larry 4.Bezix 5.Cement 6.Vandi 7.eXe^ 8.MichaX
Kilka słów na koniec. Jeżeli chodzi o organizację wypadło to niemal perfekcyjnie. Niemal, bo niestety MichaX nie rozegrał swoich 2 meczy, ponieważ przepadł, ale akurat tę sytuację wyjaśnimy wam wkrótce. Gdyby nie ten mały minusik z pewnością turniej pod względem organizacyjnym oceniłbym 10 na 10. Oczywiście jest w tym zasługa nas wszystkich, za co jako organizator wam bardzo dziękuję. Tak trzymać!
Pragnę jeszcze raz na koniec podziękować wszystkim uczestnikom turnieju za poświęcony czas, zaangażowanie, oraz dyspozycyjność. Może w przyszłości, jeśli będą chętni taki sam turniej uda się rozegrać w dywizji LU (DS Shotgun Challenge). Tymczasem zapraszam do komentowania. Jesteście zadowoleni ze swoich pozycji? Może jesteście zaskoczeni poszczególnymi miejscami? Zapraszam do dyskusji!
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy .
Podpisano: eXe^.
Komentarze
Cementdnia March 20 2016 21:55:15
Gicik spotkanko, tylko jedno mnie zdenerwowało... Dlaczego w wyścigach zawsze muszę być drugi? Ja rozumiem raz, dwa razy - ale nie zawsze! Nigdy 1st, zawsze 2nd.
Turniej też wypadł czadowo, początkowo były lekkie problemy z rozegraniem meczu z Vandim, ale jednak znaleźliśmy wolną chwilę na te przedsięwzięcie. Oczywiście gratuluję Touchowi, jak i pozostałym zawodnikom DS Stubby Challenge!
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy ''.
Podpisano: eXe^.
Wzajemnie.
Podpisano: Od C do E do M do E do N do T.
Genesisdnia March 21 2016 10:47:08
Witam Państwa uprzejmie
Spotkanie sympatyczne, chociaż to przykre, że okraszone z zewnętrznej otoczki sytuacją z LU-DM i VC-DM. Na szczęście nikt o tym nie myślał, a raczej każdy koncentrował umysł na wyciśnięciu maximum z konkurencji na SK. Nie będę zaskoczony, jeśli na następnym SK w LU-DM odbędzie się konkurencja "Wszyscy na Foxa na pięści".
Spotkanie bardzo sympatyczne, żałuję, że nie zająłem w żadnej konkurencji żadnego sensownego miejsca, cóż, zwykle po prostu wybierałem drogę przez most co przy konieczności przepuszczania powietrza pod płytami mostu wiązało się z dużą stratą czasu
Budujące jest, że kolejny turniej klanowy zakończył się sukcesem organizacyjnym i zawodnicy zostali nagrodzeni należytym respektem. To fantastyczne czytać podsumowanie każdego takiego wydarzenia, ponieważ każdy taki artykuł to kolejna cegła w historii klanu. Gratulacje dla zwycięzców oraz życzę powodzenia w kolejnych turniejach DM.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
DanielBG
Jackes10
danielius34
Gości Online: 4
Z kolei zaraz był drugi wyścig Cheetah z pod zamkniętego tunelu w Shoreside Vale do Doków w Portland, gdzie metą było wjechanie na statek kartelu kolumbijskiego. Tutaj na podium byli: 
.
